Czy my, istoty ludzkie, naprawdę jesteśmy panami tej planety? Czy mamy władzę, by obłudnie objąć globalną dominację? Poniższy artykuł jest moim spojrzeniem na pytania. Z pewnością nie jest to ostateczne. To tylko wyraz moich własnych przemyśleń i opinii.
Matka Ziemia – nasza planeta
Moim zdaniem, być może nie powinniśmy zakładać, że nasz gatunek ma kluczowe znaczenie dla świata i całej planety. System gospodarczy człowieka powinien w idealnym przypadku uwzględniać również dobro całego ekosystemu, jakim jest ciało Matki Ziemi. Mam tendencję do postrzegania Matki Ziemi jako żywej świadomości z jej różnymi elementami (woda, powietrze, dzika przyroda, itp.) nieustannie dążącym do pozostania w harmonijnej równowadze. Pomyśl o tym, czy nie jest to całkiem podobne do sposobu, w jaki funkcjonuje ciało żywej istoty?
Być może postęp gospodarczy i cywilizacyjny nie powinien dotyczyć ludzi tylko dla ludzi. Mamy tendencję do postrzegania „mniej niż holistycznie” i wierzymy, że zarabianie pieniędzy ma niewiele lub nie ma nic wspólnego z dobrostanem naszej Matki Ziemi i ekosystemu.
Ale faktem jest, że my, ludzie, żywimy się atmosferą, królestwami zwierząt i roślin; dlatego jesteśmy zależni od innych gatunków i zasobów na Ziemi. W związku z tym działalność człowieka powinna być uwzględniona w równaniu, które nie stawia gatunku ludzkiego na piedestale (który jest traktowany jako wyższy); ale raczej przypisuje „tak zwane inteligentne dwunożne” obiektywnie z innymi gatunkami i elementami tej zróżnicowanej planety. Moim zdaniem, obecna ludzka działalność jest po prostu zbyt zaabsorbowana własnym rodzajem. Prawda jest taka, że wszystko, „jakkolwiek nieistotne może się wydawać, jest w rzeczywistości wyjątkowe. „Czuć się wyjątkowo” i „ponad innymi” są po prostu przekonaniami wymyślonymi przez ludzką psychikę i mają znaczenie tylko w ludzkim społeczeństwie.
Holistyczne i sprawiedliwe uzupełnianie i redystrybucja między wszystkimi elementami i gatunkami na Ziemi powinna być głównym tematem zrównoważonego życia, zamiast uprzedzonego przez człowieka modelu „konkurencyjnego”. Czuję, że być może recykling zużytych materiałów może nie wystarczyć. Ludzie, będąc tak zwaną inteligentną formą życia na Ziemi, powinni aktywnie rozwijać nauki, które zajmują się uzupełnianiem roślin, królestw zwierząt i pierwiastków, utrzymując zasoby w równowadze.
Aby to wszystko osiągnąć, być może sam sposób myślenia, który jako pierwszy wprawia konkurencję w ruch, musi zostać ponownie oceniony.
Więcej naukowych artykułów znajdziesz w serwisie kulturalny.pl.